Trochę się wystraszyłam, jak zaczęłam przyglądać się tempu pracy koleżanek z poszczególnych RR. Dzisiaj mój pierwszy czajniczek.
Nie wyskakuję przed szereg, ale z powodu moich wakacji postarałam się zrobić go szybciej...zresztą trudno się zatrzymać, gdy już się zacznie i w dodatku zaczęło mi się to podobać. Wyszywało mi się bardzo sympatycznie, bo taki śmieszny, kolorowy i energetyczny wzór. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie Agnell
CZajniczek śliczniusi. Już żałuję, że się nie zapisałam na ten RR.
OdpowiedzUsuńślicznie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńbardzo piekny ...a przed szereg nie wyskakujesz...niektore z nas maja wiecej RR-ow i dlatego haftujemy szybciej,aby zdazyc na czas...jednak im szybciej skonczymy tym dla nas lepiej..
OdpowiedzUsuń