Etykiety

sobota, 30 czerwca 2012

Nieudana wysyłka

Wczoraj dostałam zwrot przesyłki z pierwszą moją kanwą... Niestety, ewidentnie z mojej winy - wpisałam prawidłowy adres Tami, ale miasto - swoje. Jak to się stało, nie mam pojęcia :(. Obiecuję, że najszybciej jak się da, czyli w poniedziałek, wyślę ponownie, tym razem poprawnie zaadresowaną.

2 komentarze:

  1. Już myślałam, że listonoszka u mojej mamy coś zgubiła,a tak spokojnie czekam :) Dopiero w poniedziałek wieczorem będę u mamy więc spokojnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie martwiłam się, że nie potwierdzasz odbioru, bo czekałam na Twoje przybycie do Polski... Dobrze, że nie zaginęła!

    OdpowiedzUsuń